500 zł mandatu i 12 punktów karnych za rozmowę przez telefon
Od momentu, w którym telefony komórkowe stały się powszechne w użyciu, ludziom trudno się od nich oderwać – nawet podczas kierowania autem. Kary za to wykroczenie są wysokie, a policjanci wciąż ujawniają kierowców, którzy je popełniają
W środę policjanci z wągrowieckiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę busa Renault, który rozmawiał przez telefon komórkowy. Kierował pojazdem trzymając telefon przy uchu. Mężczyzna w trakcie prowadzonej interwencji przyznał się do popełnionego wykroczenia, a w chwili gdy został uświadomiony przez funkcjonariuszy o grzywnie za to wykroczenie – 500 zł i 12 pkt. – stwierdził, że mandatu nie przyjmie. Informacja o przeprowadzonej kontroli trafi do zespołu wykroczeń i docelowo do sądu. Sąd w postępowaniu może zdecydować o nałożeniu grzywny za wykroczenie w kwocie do 5 tysięcy złotych.
Ustawa prawo o ruchu drogowym rozstrzyga, że kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Nie ma tym samym znaczenia, czy trzymasz telefon przy uchu, czy przed sobą, czy prowadzisz przez niego rozmowę, czy korzystasz z aplikacji. Mandat za rozmowę przez telefon może otrzymać również rowerzysta.
Mandatu za rozmowę przez telefon w czasie jazdy można łatwo uniknąć, korzystając z dostępnych rozwiązań technologicznych. Kary nie otrzymasz, jeśli będziesz prowadzić rozmowę bez trzymania telefonu, czyli np. korzystając z zestawu głośnomówiącego.
Przestrzeganie przepisów, koncentracja, obserwacja drogi, to czynniki, które istotnie wpływają na bezpieczeństwo każdego z uczestników ruchu drogowego.
asp. Dominik Zieliński
