Jeżdżą bez uprawnień, z cofniętymi uprawnieniami i nietrzeźwi z sądowymi zakazami prowadzenia pojazdów
W ciągu ostatnich dni policjanci z wągrowieckiej drogówki zatrzymali kierowców mających sporo na sumieniu. Tylko w miniony weekend zatrzymane zostały dwie osoby, które prowadziły samochody w stanie nietrzeźwości – każda z nich ponad 2 promile alkoholu, każda z nich miała wyrok z zakazem prowadzenia pojazdów, z którego nic sobie nie robiły. Nie unikną odpowiedzialności
Kierujący bez uprawnień popełniają wykroczenie z art. 94. Kodeksu Wykroczeń zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. Wobec kierującego orzeka się również zakaz prowadzenia pojazdów. Taka odpowiedzialność grozi zatrzymanemu do kontroli 25-letniemu wągrowczaninowi. Po przeprowadzeniu postępowania wykroczeniowego, wniosek o ukaranie zostanie skierowany do Sądu Rejonowego w Wągrowcu. Mężczyzna może spodziewać się grzywny i zakazu prowadzenia pojazdów.
Kara do 2 lat więzienia grozi zatrzymanemu do kontroli 24-letniemu mieszkańcowi gminy Wągrowiec. Mężczyzna został zatrzymany podczas kierowania pojazdem pomimo decyzji starosty o cofnięciu uprawnień. Cofnięcie uprawnień do kierowania przez właściwy organ, jest decyzją, której złamanie jest przestępstwem z art 180a Kodeksu Karnego.
Najpoważniejsza odpowiedzialność grozi zatrzymanym w miniony weekend nietrzeźwym kierowcom, którzy już posiadali aktywne zakazy prowadzenia pojazdów.
W niedzielę późnym wieczorem 64-letni kierujący Oplem Corsa doprowadził do zdarzenia drogowego na drodze Bobrowniki - Rudnicze (gm. Wągrowiec). Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i utknął na poboczu. Na numer alarmowy zadzwonił świadek zdarzenia, który stwierdził, że kierowca może być nietrzeźwy. Porzucił on swój pojazd i zaczął uciekać. Zatrzymany po chwili przez policjantów został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie – około 2,2 promila. Okazało się również, że posiada wydany przez Sąd Rejonowy w Wągrowcu zakaz prowadzenia pojazdów.
Za przestępstwa kierowania pod wpływem alkoholu i pomimo zakazu odpowiadać będzie również 44-letni mieszkaniec gminy Mieścisko. W sobotę około godziny 22:30 mężczyzna został zauważony przez innego kierującego na wągrowieckiej obwodnicy, kiedy przejeżdżając przez jedno z rond omal nie uderzył w znak drogowy. To sprawiło że zadzwonił na numer alarmowy 112. Charakterystyczna niepewna jazda. Kierujący Renault Megane zatrzymany został do kontroli w Łaziskach. W jego organizmie znajdowało się około 2,3 promila alkoholu. Posiadał również zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd w Pułtusku. Mężczyzna został zatrzymany do czynności, a jego pojazd zabezpieczony.
Zarówno w jednym jak i drugim przypadku z uwagi na stan nietrzeźwości przekraczający 1,5 promila, sąd może orzec przepadek pojazdów, dodatkowo karę grzywny i pozbawienia wolności nawet do 5 lat.