Obiecują pokaźne zyski, a pokrzywdzony złapany w sidła traci swe oszczędności
Oszuści żerujący na naiwności swych ofiar, telefoniczni naciągacze namawiają do wirtualnych inwestycji w akcje, surowce czy waluty. Apelujemy o czujność, bo często myśląc, że trafia nam się świetna okazja i już dostrzegamy „złote góry”, wtedy jesteśmy podatni na manipulacje.
- Osoba za pośrednictwem internetu podając się za Jakuba B., pod pretekstem zainwestowania pieniędzy w kryptowaluty, oraz akcje sieci Żabka, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła do utraty przez pokrzywdzonego 90000 złotych -
- Sprawca podając się za analityka rynkowego pod pretekstem zainwestowania pieniędzy w złoto, wpłynął na automatyczne przetwarzanie i gromadzenie danych na jego rachunku bankowym, na skutek czego doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem powodując straty w kwocie 40000 złotych -
Powyższe sformułowania ściśle związane są z zawiadomieniami o przestępstwie jakie wągrowieccy policjanci przyjęli we wtorek od pokrzywdzonych mieszkańców naszego powiatu.
Zamiast wysokiego oprocentowania z lokat w rzekome złoto, jak było w przypadku piramidy finansowej Amber Gold, telefoniczni naciągacze namawiają do wirtualnych inwestycji w akcje, surowce czy waluty. A pokrzywdzeni nieświadomie przekazują im dane do logowania do naszych kont bankowych, często instalują aplikacje typu AnyDesk, RemotePC, czy inne…Przestępcy wykorzystują nasze słabości, a obiecując złote góry, zdobywają nasze zaufanie i usypiają czujność, co tylko ułatwia im zadanie. Im korzystniejsza oferta inwestycyjna, tym dogłębniej powinniśmy sprawdzić podmiot, któremu powierzamy środki finansowe.
Decydując się na aktywnośc w rynku kapitałowym warto zajrzeć do wydanego przez KNF „PORADNIKA KLIENTA USŁUG FINANSOWYCH”