Aktualności

Kobieta straciła pieniądze, do końca była przekonana, że rozmawia z pracownikiem banku

Data publikacji 05.07.2024

Metoda oszustwa na zagrożone pieniądze na koncie bankowym, jest wciąż skutecznym sposobem na kradzież pieniędzy z konta. Zmanipulowana przez osobę podającą się za pracownika banku mieszkanka powiatu wągrowieckiego, straciła niemal 8000 złotych.

W środę policjanci przyjęli zawiadomienie od 39-letniej kobiety, która zawiadomiła o utracie pieniędzy w wyniku oszustwa. Kobieta otrzymała telefon od osoby podającej się za pracownika banku PKO. Osoba ta, której głos przypominał damski zapytała, czy kobieta składała wniosek o zaciągnięcie pożyczki w kwocie 6700 złotych.

Pokrzywdzona zdając sobie sprawę że pożyczki brać nie chciała, potwierdziła że nie. Pokrzywdzona była przeświadczona że rozmawia z konsultantką z infolinii banku. Rozmowa była przerywana niby na czas czynności na koncie – wówczas grała muzyka z infolinii, wszystko wyglądało bardzo naturalnie.

Oszuści aby uwiarygodnić swoje działanie wysłali również do pokrzywdzonej smsa, który wyglądał jakby był przesłany bezpośrednio z banku PKO, a informował on że wniosek o pożyczkę został anulowany.

Oszustka wróciła po chwili do rozmowy z kobietą i poinformowała ją, że jej konto jest zagrożone, bank musi wykonać prace techniczne na jej koncie, w tym czasie środki, którymi chce dysponować, zostaną przetransferowane przy użyciu BLIKa na konto tymczasowe.

Pokrzywdzona nie korzystała wcześniej z BLIKa, stąd oszustka poinstruowała ją jak tą funkcję aktywować, a następnie wygenerować kody, aby móc dokonać transakcji. Pokrzywdzona wygenerowała trzy kody co pozwoliło przestępcom na wypłatę w bankomacie środków z jej konta w kwocie niemal 8000 złotych. Pokrzywdzona zatwierdzała przelewy na swoim urządzeniu będąc w przeświadczeniu, że pieniądze trafiają na konto tymczasowe. Te jednak jak ustalono wypłacane były w bankomacie w innej części kraju. Oszustka poinstruowała również kobietę, że za moment otrzyma email z instrukcjami do korzystania ze środków na koncie tymczasowym. Jednak gdy mail nie dochodził, a próba oddzwonienia była niemożliwa, wówczas pokrzywdzona zorientowała się, że podła ofiarą oszustwa.

Policjanci, pracownicy banków, prokuratorzy i nikt inny – nigdy nie dzwonią i nie proszą o robienie przelewów, przekazywanie kodów itd. Wiele razy o tym przypominamy. Nie wiadomo jakby wiarygodnie to brzmiało, to jak ktoś każe nam zrobić cokolwiek z naszymi pieniędzmi – to oszust!!!

asp. Dominik Zieliński

 

  • ulotka biura cyberbezpieczeństwa z wizerunkiem oszusta za komputerem
Powrót na górę strony