Niebezpieczny poranek na przejeździe kolejowym w Wągrowcu
Masa własna szynobusu SA139 , który zwykle porusza się po torach do Gołańczy to 86 ton. Na zatrzymanie - od momentu naciśnięcia przycisku nagłego hamowania – potrzebuje on co najmniej kilkadziesiąt metrów. Stąd tak ważne jest aby zachować maksymalną ostrożność na przejazdach kolejowych.
Dzisiaj okolo godziny 6 rano na przejeździe kolejowym przecinającym ul. Bartodziejską w Wągrowcu doszło do kolizji z szynobusem. O zdarzeniu drogowym poinformował kierownik pociągu dzwoniąc na numer alarmowy 112, zrelacjonował zdarzenie zaznaczając że nikt nie został poszkodowany.
Policjanci ustalili, że kierująca samochodem marki Citroen 31-letnia mieszkanka powiatu pilskiego, jechała od strony Bartodziej w kierunku centrum. Skrzyżowanie jest dobrze oznakowane i kobieta zastosowała się do znajdującego się tam znaku, zatrzymała pojazd.
Powtórzyła się jednak sytuacja, która już kiedyś miała miejsce na tym przejeździe. Po zatrzymaniu, kierująca nie rozejrzała się, aby być pewną, że nie nadjeżdża szynobus. Ruszyła samochodem w trakcie gdy na przejazd wjechał skład i uderzyła w jego bok.
Uderzenie nie było mocne, stąd pojazd nie został poważnie uszkodzony - pęknięty zderzak, oderwana tablica rejestracyjna, nikomu nic się też nie stało. Tutaj miały znaczenie sekundy, gdyby kierująca wjechała przed pociąg, wówczas maszynista nie miałby żadnego czasu na reakcję i mogłoby to skończyć się inaczej.
Znak STOP przy przejeździe kolejowym nakazuje kierowcy, aby się nie tylko zatrzymał, ale też rozejrzał się i upewnił czy nie nadjeżdża pojazd szynowy. Doprowadzenie do kolizji w takim przypadku wiąże się z grzywną 1500 zł i 10 punktów karnych. Gdy mamy do czynienia z poważniejszymi zdarzeniami, gdzie w wypadkach z pojazdami szynowymi podrużujący doznają obrażeń ciała, wówczas może to zostać zakwalifikowane nawet jako katastrofa w ruchu drogowym, co grozi karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Nie zawsze kierowcy zdają sobie z tego sprawę dojeżdżając do przejazdu kolejowego.
Apelujemy o ostrożność!
asp. Dominik Zieliński