O krok od tragedii, nietrzeźwi rowerzyści spowodowali kolizje
W miniony weekend doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem niechronionych uczestnikach ruchu drogowego. Jedno co łączy rowerzystę i rowerzystkę, to to, że oboje byli nietrzeźwi. Spowodowali dwie kolizje z których całe szczęście wyszli bez większych obrażeń.
Do niezwykle groźnej sytuacji doszło w sobotę 22 października około godziny 23:00 na drodze wojewódzkiej 190 pomiędzy miejscowościami Wągrowiec i Mieścisko przy skrzyżowaniu do miejscowości Żbietka. W tym miejscu pojazdy zazwyczaj poruszają się z prędkościami około 90 km/h. Tą drogą poruszał się 45-letni rowerzysta. Z uwagi na bardzo późny wieczór, brak oświetlenia przy rowerze, brak też jakichkolwiek elementów odblaskowych na rowerzyście, był on niemal niewidoczny dla jadących tą drogą samochodów. Rowerzysta dodatkowo znajdował się po znacznym wpływem alkoholu. Niemal 3 promile znajdujące się w organizmie sprawiły, że tor jazdy rowerem był daleki od prostej linii.
To wszystko spowodowało że kilka sekund po godzinie 23:00 operator numeru alarmowego 112 odebrał telefon od kierującej osobowym chevroletem o potrąceniu rowerzysty. Chyba tylko „Opatrzność” czuwająca nad rowerzystą spowodowała, że nie odniósł on poważniejszych obrażeń. Wstał, pozbierał się i jakby nigdy nic, poszedł pieszo w stronę Mieściska. Po chwili miał już spotkanie z policjantami. Okazało się również, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia kary 9 miesięcy pozbawienia wolności za niepłacenie alimentów.
Kolejna kolizja z rowerzystą miała miejsce wczoraj (niedziela), około godziny 19:30, na skrzyżowaniu ulic Pocztowej i Wojska Polskiego w Wągrowcu. Z odebranego wstępnie zgłoszenia wynikało, że rowerzystka została potrącona przez samochód przy przejściu dla pieszych.
Na miejscu policjanci ustalili, że kierująca rowerem, poruszała się chodnikiem ul. Wojska Polskiego w stronę rynku. Kiedy dojeżdżała do skrzyżowania z ul. Pocztową, chwilę wcześniej na tym skrzyżowaniu zatrzymał się kierujący samochodem marki Hyundai, aby ustąpić pierwszeństwa samochodom jadącym od strony ul. Rynek. Rowerzystka nie dała rady zahamować. Uderzyła w samochód uszkadzając jego bok. Kobieta jak się okazało przed jazdą na rowerze również nie stroniła od alkoholu. W jej organizmie znajdował się niemal promil alkoholu.
Zarówno jednemu jak i drugiemu rowerzyście grozi kara grzywny nawet 5 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia rowerów – o tym zadecyduje Sąd.
fot. ilustracyjne
