Dzięki dobrej decyzji mieszkanki Rybowa być może nie doszło do tragedii
To co się stało nie dawało pani Agnieszce spokoju. Z pozoru zwykła, choć niecodzienna sytuacja mogła stać się zagrożeniem dla jednego z mieszkańców naszego powiatu. Intuicja jednak nie zawiodła.
W niedzielne popołudnie do jednego z domostw w miejscowości Rybowo przyszedł starszy mężczyzna. Prowadził on rower. Aby dostać się do tego domu musiał zboczyć z głównej drogi kilkaset metrów, jak się jednak okazało nie był to cel jego podróży.
Mężczyzna był w sile wieku. Nie potrafił wytłumaczyć domownikom po co przyszedł, zdawał się sprawiać wrażenie, że nie pamięta ani skąd jest, ani jak się nazywa. Powiedział tylko że jest mu źle. Po krótkim spotkaniu odwrócił się i poszedł w dalszą drogę.
To co się stało wzbudziło niepokój pani domu, która o tej historii powiadomiła dyspozytora numeru alarmowego 112. Opisana sytuacja dała podstawy do działania. Zaangażowano do działania policjantów. Ustalono że mężczyzna odszedł dalej w stronę Rybowa, pomocny okazał się również opis mężczyzny, wraz ze szczegółami jego ubioru.
Po kilkunastu minutach jeden z zaangażowanych patroli Policji odnalazł pasującego do opisu mężczyznę. Jak się okazało intuicja kobiety nie zawiodła. Mężczyzna był po dwóch udarach miewał problemy z pamięcią, co mogło sprawić, że się zgubi i nie trafi do domu. Policjanci oddali go pod opiekę bliskich.
Dzięki chwili refleksji i trosce o los drugiego człowieka jaką wykazała się pani Agnieszka, policjanci pomogli mężczyźnie trafić pod opiekę bliskich.