Zatankował, odjechał, stracił prawo jazdy
Pomimo kierowanych apeli o zdjęcie nogi z gazu i poruszanie się zgodnie z przepisami, wraz z poprawą pogody, pojawili się kolejni drogowi piraci.
Nieustanne apele policjantów, zaostrzenie kar, w tym odebranie na okres trzech miesięcy prawa jazdy nie działają na wszystkich kierowców. Wciąż ujawniamy tych, którzy znacznie przekraczają dozwoloną prędkość.
Dwa dni temu w Dąbrowie, kierujący fordem mieszkaniec Niemczyna przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym o 73 km/h. Dzisiaj w miejscowości Krosno Kierujący Volvo mieszkaniec Bydgoszczy w obszarze zabudowanym przekroczył prędkość o 54 km/h. W obydwu przypadkach na kierujących nałożono mandaty karne w wysokości 400 zł i 10 punktów karnych. Oboje również stracili prawo jazdy.
Kolejny kierujący zwrócił uwagę policjantów, podczas tankowania na stacji benzynowej. Funkcjonariusze w trakcie tankowania radiowozu zauważyli, że odjeżdżający spod innego dystrybutora ford, ma odmienne tablice rejestracyjne. Policjanci włączyli sygnały świetlno-dźwiękowe i udali się za kierującym. Kierujący przemieszczał się szybko, przekraczał linię ciągłą, naruszał obszar wyłączony z ruchu, a także wyprzedzał zmuszając samochody jadące z przeciwka do zwolnienia i zatrzymania. Mężczyzna został zatrzymany na ul. Skockiej, kiedy drogę zatarasował mu autobus linii miejskiej.
Za styl jazdy jaki prezentował 43 letni wągrowczanin stwarzający zagrożenie w ruchu drogowym policjanci zatrzymali prawo jazdy, kierując sprawę do sądu z wnioskiem o orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdu. Szybko też wyjaśnila się sprawa dwóch odmiennych tablic rejestracyjnych. Obie należały do kierującego. Mężczyzna wytłumaczył policjantom na miejscu, że podczas zmiany ramek do tablic rejestracyjnych, przez roztargnienie, założył dwie różne tablice, od swego pojazdu i samochodu swojej żony.
Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu, i zwrócenie uwagi na rowerzystów, motorowerzystów i motocyklistów