Ludzkie życie na szali
Data publikacji 20.01.2009
Gdy patrol przybył na miejsce zastał zgłaszającą wraz jej córką. Policjanci rozmową starali się odsunąć ją od samobójczych myśli. W momencie gdy jeden z policjantów opiekował się desperatką drugi drogą radiową przez dyżurnego wezwał karetkę pogotowia. Rozładowując sytuację rozmową z 54-letnią kobietą i jej córką policjanci uzyskali informację, że powodem załamania nerwowego jest duża ilość kredytów i brak możliwości ich spłacenia. Podporządkowując się sugestiom policjantów i córki desperatka spokojnie poddała się przewiezieniu do szpitala. Jest to następny przypadek uratowania życia przez policjantów ludziom, którzy jako rozwiązanie problemów osobistych decydują się na samobójcze kroki.