Dwa dni poszukiwań zakończone sukcesem
Trwająca przez dwa dni akcja poszukiwawcza za zaginionym 41-letnim mieszkańcem Wągrowca została odwołana. Policjanci znaleźli mężczyznę w Gnieźnie.
Akcja poszukiwawcza trwała od niedzieli około godziny 13-tej. W wyniku ogłoszonego alarmu, w poszukiwania włączyli się wszyscy wągrowieccy funkcjonariusze - poszukiwania w takiej formie trwały do późnych godzin wieczornych. Nocą policjanci dokonywali sprawdzeń wszelkich dostępnych publicznie miejsc, gdzie zaginiony mógł się znajdować. Następnego dnia, W poniedziałek oprócz kilkudziesięciu policjantów, w akcje zaangażowały sie Straż Pożarna i Straż Leśna. Przeczesano przyległe do Wągrowca kompleksy leśne, akweny wodne, tereny bagienne.
Powiadomione za pośrednictwem mediów osoby przekazywały policjantom sygnały o prawdopodobnych miejscach, gdzie zaginiony może się znajdować. Poprzez media, a także portale społecznościowe wieść o zaginięciu mężczyzny dotarła do kilkunastu tysięcy mieszkańców naszego regionu. Wszystkie przekazane informacje były na bieżąco weryfikowane. Z Policją kontaktowały się również osoby, które same z własnej woli postanowiły włączyć się w akcje poszukiwawczą.
Systematyczna praca Policji, weryfikowanie każdego sygnału zaowocowały odnalezieniem mężczyzny. Po uzyskaniu informacji, że może on znajdować się u dalszych krewnych w Gnieźnie, natychmiast wysłano tam patrol funkcjonariuszy. Okazało się to skutecznym strzałem.
Po trwającej przez dwa dni akcji poszukiwawczej, w poniedziałkowy wieczór kilkanaście minut przed godziną 21:00 policjanci dotarli do zaginionego mężczyzny. Odnaleziony również tam został czerwony składak, na którym się poruszał. Jednak co przez te dwa dni mężczyzna robił, dlaczego tak się zachował, co nim kierowało? Jedyną odpowiedzią mężczyzny było milczenie.