Wpadł na oleju opałowym
Data publikacji 13.11.2009
Funkcjonariusze wągrowieckiej policji doprowadzili do ustalenia sprawcy fałszowania dokumentacji związanej z obrotem olejem opałowym. Przeprowadzone kontrole pozwoliły na ujawnienie na razie jednej ze stacji paliw w naszym powiecie, gdzie taki proceder był uprawiany.
Dokładne sprawdzenie prowadzonej dokumentacji pozwoliło na stwierdzenie, że w samym 2005 roku fałszowany był praktycznie cały obieg dokumentacji. Fałszowaniem dokumentacji w obrocie paliwem opałowym zajmował się pracownik stacji 52-letni Stanisław S. Kontroli i weryfikacji poddane zostały ponad 800 oświadczeń domniemanych nabywców oleju opałowego. Już w tej chwili Stanisławowi S. udowodniono 142 sfałszowania oświadczeń i do zarzutów tych się przyznał. Wszystko wskazuje na to że, sfałszowań będzie dużo więcej. Policjanci ustalają także czy nie doszło do przestępstwa karnoskarbowego związanego z uszczupleniem skarbu państwa. Wnikliwe analizowana jest cała działalność firmy paliwowej z pełnym obiegiem dokumentacji i ustaleniem czy sprzedawany olej opałowy nie służył jako olej napędowy ponieważ jest znacznie tańszy w eksploatacji samochodowej. Doświadczenie pokazuje bowiem, że zdarzały się przypadki, że zabezpieczona przez nich dokumentacja była w stu procentach fałszowana. Już w tej chwili detektywi z zespołu do walki z przestępstwami gospodarczymi ustalili, że podawano w niej fikcyjne dane nieistniejących firm lub osób prywatnych. Stanisławowi S., który nie był wcześniej karany zgodnie z art. 270 kk grozi sankcja karna do 5 lat pozbawienia wolności.
