Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

70 rocznica wybuchu II Wojny Światowej

Data publikacji 01.09.2009
           Wągrowiecka policja wzięła udział w obchodach 70 rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. O godz. 10.30  złożono wiązanki kwiatów pod pomnikiem poległych za naszą wolność.

          Wągrowiecką policję podczas tych uroczystości reprezentował Komendant Powiatowy Policji – mł. insp. Artur Sobolewski wraz z delegacją. Uroczystości cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców  a w szczególności młodych ludzi, którzy przy pomocy symboli narodowych manifestowali swój patriotyzm. Obchody rocznicy były dużym przeżyciem dla osób, które doświadczyły niewoli, śmierci bliskich i innych tragedii wojennych.

ii ws 1ok

podpisanie-paktu-ribentropp-molotow

zlozenie kwiatow

           Karty historii wągrowieckich policjantów również w tym czasie zostały zapisane. Niedawno udało się nam odszukać jedną z żyjących krewnych funkcjonariusza przedwojennej Policji Państwowej st. post. Józefa Słomy, który w okresie międzywojennym służył w jednostce policji w Skokach i w Wągrowcu.  Po mozolnych staraniach naszym policjantom udało się odnaleźć córkę Józefa Słomy p. Magdalenę Fijałkowską, która aktualnie mieszka w Szczecinie i mimo sędziwego wieku cieszy się zdrowiem i bardzo chętnie użyczyła nam fotografie rodzinne. Praktycznie z naszych ust p. Magdalena Fijałkowska usłyszała o okolicznościach śmierci swego ojca, o których do tej pory nie wiedziała. Podczas rozmowy z nami nie kryła wzruszenia, że mimo wcześniejszych starań w szukaniu ojca teraz poznała prawdę. Trudno nam było przekazać, że Józef Słoma wraz z innymi wągrowieckimi policjantami dostał się do rosyjskiej niewoli i w 1940 roku w podziemiach siedziby NKWD w Miednoje został zamordowany strzałem w tył głowy. W ten sam sposób zamordowano kilkuset policjantów w tym miedzy innymi st. post. Ignacego Michalczyka z posterunku w Damasławku, st. post. Tadeusza Cabajewskiego z posterunku z Mieściska, st. przod. Feliksa Siwę z posterunku w Wągrowcu. Podczas tej trudnej wspólnej rozmowy wróciły wspomnienia. Pani Magdalena opowiadała, że pamięta ostatnie spotkanie z ojcem we wrześniu 1939 r. Będąc z całą rodziną w transporcie kolejowym na wschód uciekając przed Niemcami spotkali ojca w Sochaczewie – ochraniał on wówczas inny cywilny transport kolejowy. Zarówno jego żona jak i cała trójka dzieci prosiła go by pozostał z nimi. Uspokoił ich, że wyda ostatnie dyspozycje odnośnie dalszej ochrony transportu i wróci. Już nie wrócił …    


 
Na zdjęciu od lewej najmłodsza córka Genowefa, żona Maria Słoma, syn Henryk, st. post. Józef Słoma i najstarsza córka Magdalena ( aktualnie Magdalena Fijałkowska – jedyna żyjąca z rodzinnego zdjęcia).

zdjecie - arch sloma
 
Powrót na górę strony