Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawca rozboju ścigany po drogach powiatu

Data publikacji 04.07.2008

          Tylko kilku godzin potrzebowali wągrowieccy policjanci by ustalić i zatrzymać sprawcę rozboju w sklepie spożywczym. Mężczyzna sterroryzował pracownicę celując w jej głowę z broni i w ten sposób zdobył 400 złotych i paczkę papierosów. Teraz może trafić za kratki nawet na 12 lat.

        Wczoraj popołudniu komenda policji w Wągrowcu została powiadomiona o rozboju, do którego doszło w miejscowości Rąbczyn. Natychmiast na miejsce pojechali śledczy. Policjanci zbierali informacje i zabezpieczali ślady. Głównym świadkiem zdarzenia była sprzedawczyni ze sklepu. Kobieta powiedziała, że ok. godz. 17.00 do wnętrza wszedł klient i poprosił o paczkę papierosów. W momencie gdy ona sięgała pod ladę, mężczyzna wycelował w jej głowę broń i krzyczał by dała mu z kasy pieniądze. Sprzedawczyni, w obawie o swoje bezpieczeństwo, wręczyła mu 400 złotych i papierosy. Napastnik wybiegł. W tym momencie kobieta wykazała się dużą przytomnością umysłu, bo wybiegła za napastnikiem i widziała jak wsiadł do  stojącego samochodu. Dokładnie zapamiętała jego wygląd jak również markę i kolor pojazdu. Informacje o tym, że był to zielony „maluch” przekazała śledczym. Podała także częściowo zapamiętany numer rejestracyjny. Opisała również wygląd i w miarę dokładny rysopis rozbójnika. Ta wiedza w znacznym stopniu ułatwiła policjantom zadanie i  natychmiast zaczęli działać. Zorganizowali blokady na drogach w miejscach, gdzie przypuszczalnie mógł jechać uciekający. Również zaangażowano policyjny helikopter, który z powietrza wspomagał działania pościgowe.  Podczas gdy jedni funkcjonariusze ścigali na drogach zielonego „malucha”, inni ustalali kim jest jego właściciel. Wszystkie zebrane informacje doprowadziły stróżów prawa do 27-letniego mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego, który jak ustalili od dwóch dni nie przebywał w miejscu zamieszkania.  Po kilku godzinach policjanci zatrzymali zaskoczonego Piotr R.. Znaleźli także, ukrytego na posesji znajomych  Fiata 126p, którym uciekał sprawca.

       Rozbójnik przyznał się funkcjonariuszom, że to on napadł na sklep w Rąbczynie i powiedział, że broń, którą się posłużył, ukrył w krzakach na cmentarzu w Juncewie. Tam też została znaleziona, był to pistolet gazowy.

Zatrzymanemu rozbójnikowi grozi kara więzienia do 12 lat.

Powrót na górę strony